Okazuje sie, ze uczucia i emocje ludzkie nie zawsze ida w parze z wygladem zewnetrznym. Wysoki wzrost i umiesnione cialo nie daja gwarancji przetrwania w obliczu zagrozenia zycia. To wlasnie spokoj, opanowanie, zdrowy rozsadek i... wiedza pomagaja wygrac wyscig ze smiercia.
Zaden z dotychczasowych filmow (tzn. tych, ktore ukazaly sie w tym roku) nie pozostawil we mnie takiego poczucia bezradnosci... bezradnosci czlowieka wobec otaczajacej go rzeczywistosci... rzeczywistosci, ktora okazuje sie istnym koszmarem. Walka z czasem, nieustanne dokonywanie wyborow, wrogosc ze strony otoczenia. Na codzien zyjemy w takim swiecie. Ale czy to znaczy, ze tylko jednostki przetrwaja?
Zakonczenie, ktore moglismy obserwowac w jakims sensie zadowala, ale pozostawia takze pewien niedosyt i wiele pytan. Z drugiej jednak strony, dzieki temu mozemy sami dopowiedziec sobie koniec, napisac wlasny epilog i w ostatecznosci odpowiedziec na wszystkie dreczace nas kwestie.
Film na pewno warto zobaczyc...