Rewelacyjny pod względem psychologicznym film, ukazujący różnych ludzi, obcych sobie i ich zachowania w ekstremalnych warunkach. Cwaniakowaty i pewny siebie przestępca, policjant początkowo zrównoważony, starający się uspokoić wszystkich, z czasem ukazujący swoje drugie, mniej przyjemne "Ja" (moim zdaniem postać zbyt przerysowana, niewiarygodna), lekarka "pierwszego kontaktu" z niezbyt udanym życiem, studentka chcąca po prostu żyć i doświadczać, konstruktor z poczuciem winy i autystyczny chłopak, który tak naprawdę ze względu na specyfikę swojego zaburzenia był jedyny stały emocjonalnie. Właściwie on i studentka. Nie wiem, czemu w wielu filmach policjanci ukazani są jako tumany albo niezrównoważeni psychicznie agresorzy. Ten wątek zaburzył mi wielkość tego filmu.
Nie oglądałam jeszcze "Cube 2", może dziś to zrobię, ale uważam że filmy takie jak ten nie powinny mieć ciągu dalszego:)
Zamiast policjanta mógłby być to ktokolwiek. I tak ostatni dialog zamyka wszystko:"Nie chcę tam wracać", "Dlaczego?", "Bo tam jest bezmiar ludzkiej głupoty"